Jesteśmy uczniami Akademii pana Kleksa!

Nigdzie chyba chłopcy nie uczą się tak chętnie, jak w Akademii pana Kleksa.
Dobrze zatem ten fakt wykorzystać i dać uczniom (u nas – chłopcom i dziewczynom) szansę przekroczenia progów tego niezwykłego uniwersytetu.
Podczas zajęć z języka polskiego klasa IVb miała okazję wziąć udział w dwóch niesamowitych lekcjach.
Pierwszą była KLEKSOGRAFIA – dla przypomnienia:
Kleksografia polega na tym, że na arkuszu papieru robi się kilka dużych kleksów, po czym arkusz składa się na pół i kleksy rozmazują się po papierze, przybierając kształty rozmaitych figur, zwierząt i postaci.
Niekiedy z rozgniecionych kleksów powstają całe obrazki, do których dopisujemy odpowiednie historyjki, wymyślone przez pana Kleksa.
Dzieci, postępując zgodnie z zasadami, stworzyły niesamowite kleksy. Nie obyło się bez rozlanego tuszu i brudnych rąk, ale zdecydowanie było warto.
Okazało się, że w klasie oprócz talentów plastycznych są również te literackie, gdyż każdy musiał napisać krótki utwór wierszowany – dotyczący tego, co widzi na kartce. Tutaj niezbędna okazała się wyobraźnia, gdyż każdy widział coś innego.
Druga to KUCHNIA PANA KLEKSA, gdzie uczniowie tworzyli potrawy, które mogłyby się znaleźć w jadłospisie akademii.
Wszyscy bardzo poważnie podeszli do zadania i przygotowali całą masę różnych składników, aby zrobić coś zaskakującego. Królowała galaretka i maliny.
Ukłony dla rodziców, którzy zaopatrzyli we wszystkie niezbędne produkty.
Zapraszamy do galerii zdjęć, ale ostrzegamy – kącik kulinarny powoduje nagły apetyt.
Tekst i zdjęcia: MSK